Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Głażeś
Poeta
Dołączył: 06 Paź 2005
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mława
|
Wysłany: Wto 12:49, 11 2 2006 Temat postu: |
|
|
No nawet jak to czytalem to az mnie zatrzesło Ja tez tak chce !!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Wachu
Zgrywus
Dołączył: 30 Paź 2005
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mława
|
Wysłany: Wto 12:49, 11 2 2006 Temat postu: |
|
|
Gdybysmy skakali po ZUS-ie to policja powjawiłaby sie raczej napewno i pewnie dosc szybko. Byebus zdazył raz przeskoczyc barierke i po kilku sekundach juz wyszła kobieta zeby nas przegonic( ale jak na urzedniczke to akurat była bardzo miła ). Takze jezeli juz bysmy mieli tam skakac to trzeba by było szybko,płynnie,zgrabnie i w nogi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lechu
Śpioch
Dołączył: 20 Paź 2005
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mława
|
Wysłany: Czw 12:49, 11 2 2006 Temat postu: |
|
|
nom XD nie wiem za bardzo gdzie to jest ale chętnie tam pobiegam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
byebus
Papa Smerf(admin)
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mława
|
Wysłany: Wto 12:49, 11 2 2006 Temat postu: |
|
|
Ostatnio mieliśmy wpadkę, właśnie na ZUS'ie! Ale jakoś teraz nie mam weny zeby pisać więc jak ktoś to zrobi będę wdzięczny a jak nie to napisze innym razem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
byebus
Papa Smerf(admin)
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mława
|
Wysłany: Nie 12:49, 11 2 2006 Temat postu: |
|
|
W przedszkolu, tego dnia, biegaliśmy bardzo dużo, ćwiczyliśmy salta... bawiliśmy się w ganianego... i była to już jakaś 3 godzina ostrego biegania, gdy zajechała ochrona, której nie zauważyliśmy od razu!
ja z Maćkiem siedziałem pod takim murkiem (bo graliśmy w ganianego) siedzimy siedzimy, a tu nagle ochroniarz przechodzi! Na początku nas nie obczaił, ale gdy już był prawie za murkiem, obciął nas!! Ja szybko w nogi w jego stronę(nie miałem innego wyjścia), odbiłem nagłym skokiem z lewej na prawą żeby go zmylić i przeskoczyłem mur mankej'em(taki vault)... Tek koleś prawie mnie złapał, był już centymetr ode mnie i wyciągał rękę i... zaliczył glebę Ja biegłem dalej... wtedy dobiegał do mnie następny! Ale ja oczywiście jemu też umknąłem Wskoczyłem na siatkę i chciałem przeskoczyć ją POP VAULTEM ale była bardzo śliska i zajebałem o nią, ale szybko zrobiłam Gate Vaulta i bylem już po drugiej stronie! jeszcze tylko mała ucieczka przed trzecim kolesiem i psem i już po kłopocie między czasie widziałem jak Honisz zeskakuje z drzewa fajnie to wyglądało Akcja na sałego
To była dopiero ostra jazda bez trzymanki jak by mnie dorwali to po mnie Ale się przeliczyli, to zwykłe LAMUSY i nie są w stanie złapać Traceura Wszystko zostało opisane z mojej perspektywy widzenia, i mogłem coś pomieszać, byłem pod ostrym wpływem adrenaliny i zbytnio nie pamiętam wszystkiego!
A oto mapka terenów za przedszkolem, gdzie toczyła się akcja:
[link widoczny dla zalogowanych]
Teraz wy piszcie wasze wersje wydarzeń!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Żółty
Smerfuś
Dołączył: 25 Gru 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:49, 11 2 2006 Temat postu: |
|
|
Może i to nie jest nic wielkiego, ale ja z norkiem cwiczymy miesiac i to byla nasza pierwsza wpadka a wiec to bylo tak:
Dzis okolo 15 chcielisby sobie isc na OKM poskakac, ale nam sie niechcialo zabardzo wiec na stadion przy hotelu na rureczkach sobie skaczemy Jakis jeden koles podchodzi do nas z telefonem w reku i sie patrzy, po chili poszedl za hotel okrazyl go do okola dzwoniac gdzies a kilka minut pozniej przyjechal czerwony kombiak i z iego wychodzi 4 ludz(z poczatku myslelismy, ze na basen) a oni w nasza strone ida a my strzalka na basen stary co zasypuja teraz i sie schowalismy, dali sobie spokoj, idziemy kawaleczek dalej patrzymy n dzrzewka a w ostatniej chwili spostrzeglismy 4 kolesiow biegnacych w nasza strone i miotajacych przeklenstwa(z 4-5m od nas) a my przez maly plotek przzez seracz i na dzialki wskoczylismy komus na dzilake speed valutem i tak samo przeskoczyliosmy dalszy plotek i biegniemy do wyjscia. wychodzimy z dzialek(myslimy sobie " ale przyal uff dobrze ze juz nas nie gonia") chcielismy isc do pawla draga przy sp6 no i luzik idziemy sobie a tu pierwszy zakret ja juz na srodku przejscia zallokalem 2 kolesi oni nas nie norek zaczol w moja strone biec(wiazal buta) a oni za nami i klnac na nas a my do sp6 bieglismy na maxa a oni chyba nas nawet nie gonili, potem przy sp6 jakis pies czarny pidbull chyba nas zmusil zebysmy stali na barierce az jeo wlasciciel przyszedl potem do pawla i gadamy znim u pawla posiedzielismy z 10min i ja z norkiem do domu idziemy (norek i ja mieszkamy blisko stadionu P) gdy straciem norka z oczu juz myslalem, ze koniec a tu przychodze przy kasie biletowej przy stadionie a tam samochod policyjne i przy nim koles gada cos do nich ja patrz koles cos gada i na mnie pokazuje policjanci ruszyli i przy mnie "ej kolego a ty.." nie dokonczyli ja gate valut przez plot i na trybuny na sam dol i sie polozylem oni przesli nademna(fart, ze nie zauwazyli) i z 3m za ich plecami pobieglem znow i gate balut i jak najszybciej na chate P i koniec opowiesci hehe ale adrenalina nas trzymala jak przyszedlem do domu to mnie brzuszek bolal jeszcze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Norek
Śpioch
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mława
|
Wysłany: Sob 12:49, 11 2 2006 Temat postu: |
|
|
Hahaha mialem malo adrenaline ale chyba z adrenaliny nie napisales wszytkiego jak o pieniek jakis sie potknoles i gleba dobrze ze zebow nie straciles Albo co nie mogles sie z rowu wyczolgac. I nie napisales jak przez pola bieglismy. Ale byl luz ja juz tam nie ide ;pp nie chce znow uciekac, chyba ze bede chcial nadmiar adrenaliny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Żółty
Smerfuś
Dołączył: 25 Gru 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:49, 11 2 2006 Temat postu: |
|
|
Heheh zapomialem o tym juz ale i tak nejlepsze bylo jak oni szli nad moja glowa P a zebow bym nie stracil tylko bym uderzyl czolem jak cos hehe
i nie gadaj, ze ja z rowu nie moglem wyjsc bo Ty tez:P ale nie dziwic sie slisko bylo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|